Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 25 marca 2008

Wycieczka do miejscowosci nad morzem: Narooma, Tilba i Tathraa









Wczoraj prawie caly dzien spedzony w podrozy samochodem oraz zwiedzanie w/w miejscowosci. Jakze inna kolorystyke maja niz przecietny krajobraz australijski, jak soczysta jest zielen, wlasciwie rosnie tam rowniez rain forest, a laki wygladaja tak malowniczo, ze az... nienaturalnie! Pogoda byla zmienna, przejasnienia i krotkie opady deszczu, w sam raz na wycieczke, nie meczaca. Pokaze tu kilka zdjec z tych pieknych miejsc, bo warto...

niedziela, 16 marca 2008

Jeszcze kilka zdjec starych aut...






...a zrobilam ich prawie 200, tak ze nie wiem co wybrac!

Czar starych aut...



...znowu w Canberze pojawily sie ich dziesiatki, jesli nie setki. Dzisiaj na trawniku przed Starym Parlamentem mozna bylo ogladac wiele wypucowanych cacek sprzed lat! Pojechalismy tam na rowerach, choc dzien upalny, od tygodnia zamiast jesiennej pogody jest gorace lato. Po drodze jechalismy mostem z widokiem na wodny pomnik Captain Cook Jet, ktory najpiekniej wyglada gdy jest wiatr i robi z tej sikawki pioropusz, a wlasciwie wodopusz malowniczy. A wsrod starych samochodow staly tez wozy strazackie a nawet... karawan. Ale wystawiony tak na wesolo, zreszta sami zobaczcie! ;-)

sobota, 15 marca 2008

Swing dance with Jumptown...

Wczorajszego wieczoru ogladalam popisy pod golym niebiem, w Civiku, grupy ludzi, ktorzy tancza swinga. Cos wspanialego! To bardzo dynamiczny taniec, kosztuje wiele wysilku bo tancerze spoceni, koszule mokre, ale to taniec uszczesliwiajacy najwyrazniej. W wykonaniu roznych par albo uklad wielu osob, taki powiedzialabym "sowizdrzalski", na luzie, czesto z czapka-kaszkietem na bakier, w za luznych spodniach (panowie) a panie zwykle w sznurowanych tenisowkach, czesto w jeansach, szortach (wczoraj byl upalny dzien), ale i w spodnicach rowniez. To nie jest elegancki taniec, za to swobodny, czasem zaskakujacy, czasem przedstawia jakby scenki komiczne. Trudno go opisac, ale swietnie sie go oglada i podziwia sprawnosc ludzi na parkiecie. Tancza pod muzyke lat 30-tych i 40-tych, naprawde calosc robi wspaniale wrazenie. Rozdawali ulotki, moze zapisze sie na kurs dla poczatkujacych, bo organizowany jest rowniez na... mojej ulicy, w polskim klubie! A wiec byc moze beda dalsze relacje, zobacze.