...odslonieto w Canberze pomnik Jana Pawla II, ktorego autorem jest polski rzezbiarz Wojciech Pietranik (ten sam, ktory zaprojektowal medale na Olimpiade w Sydney). Miejscowa polonia zebrala srodki by sfinansowac budowe monumentu, tak jak poprzednio przez 15 lat dawala datki na budowe osrodka duszpasterskiego; popiersie jest zwienczeniem dlugoletniego wysilku. Polski papiez patrzy na ludzi wchodzacych na msze swiete i pozdrawia ich dlonia, tak jak to robil na placu Sw. Piotra w Watykanie przez wiele, wiele lat. Wprawdzie pomnik nie jest wykonczony jeszcze bo brakuje okna, przez ktore Ojciec Swiety bedzie wygladal, jednak realizatorzy projektu chcieli uczcic 3-cia rocznice smierci Karola Wojtyly.
Bylam w tym miejscu po raz pierwszy, przyjechalismy z moimi znajomymi godzine wczesniej, by jeszcza za dnia obejrzec caly osrodek. Jestem pelna podziwu jak wygodnie wszystko urzadzono. To nie jest tylko kosciol, architekt przewidzial wielofunkcyjnosc obiektu. Po prawej stronie jest nawa z oltarzem, ktora jednak mozna zamknac ruchomymi drzwiami/sciana, odwrocic krzesla w druga strone by moc patrzec na... scene. Tak, po drugiej stronie ogromnej sali mozna urzadzac widowiska, spektakle, akademie jesli polonia ma taka potrzebe. Poza tym jest spore zaplecze kuchenne, sala w ktorej mozna robic przyjecia, a na przestrzal wychodzi sie na zadbany, kwadratowy ogrod, ktory z trzech stron otaczaja pokoje goscinne, wygodnie wyposazone i z niedrogimi noclegami. Wszystko razem robi wrazenie, jest wszystko co potrzeba aby osrodek zyl, by Polacy mieli gdzie sie spotykac na modlitwy, ale rowniez w innych celach i z roznych narodowych okazji.
Tego wieczoru zapomnialam aparatu fotograficznego, ale wrocilam w najblizsze niedzielne popoludnie by zrobic zdjecia. Wprawdzie poczatkowo padal grad i deszcz, ale potem sie zrobila piekna pogoda i oto co widzialam: